Chwałowice w obrazach

Jestem malarzem amatorem, pięknie niegdyś nazywanych mianem „malarzy dnia siódmego”. Te określenie doskonale charakteryzuje tryb w jakim uprawiam swoją twórczość. Faktycznie czas na przelew uczuć, sentymentów na płótno, lub zwyczajne spędzenie wolnego czasu z pędzlem i płótnem mam zwykle gdy nadejdzie weekend. Z jednej strony nie sądzę, by pod względem artystycznym było się czym chwalić, z drugiej pamiętam chrystusowe słowa utrwalone w piśmie świętym- „Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem?”. Adam Grzegorzek

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *